Dead or Alive: Dimensions jest pierwszą odsłoną tej popularnej serii bijatyk, która trafia na konsolę Nintendo. Studio Team Ninja tym razem postanowiło przygotować swoje dzieło na 3DS-a, co już samo w sobie jest zaskakującym posunięciem twórców. Gra wykorzystuje oczywiście wszelkie możliwości docelowej platformy, między innymi obsługując technologię 3D.
Zabawa w Dead or Alive: Dimensions opiera się na starym i sprawdzonym systemie, w którym naprzeciwko siebie staje dwóch wybranych wojowników i na sygnał zaczynają ze sobą walczyć. Pojedynek kończy się w momencie, gdy energia którejś z postaci spadnie do zera. Wśród dostępnej plejady zawodników znajdziemy tak znane twarze jak Kasumi, Ayane, Hayate, czy Raidou. Każdy z nich charakteryzuje się odmiennym zestawem ciosów i ma swoje mocne oraz słabe strony.
Atutem (lub wadą – zależnie od gustów) tej pozycji jest stosunkowo łatwy do opanowania system walki. Każda z odsłon serii charakteryzuje się tym, że nawet początkujący dość szybko uczą się najważniejszych ciosów i mogą stanąć do w miarę wyrównanej walki z osobami, które rozegrały już setki walk. Oczywiście najbardziej doświadczeni gracze są w stanie poradzić sobie z kimś słabszym, ale za sprawą swojej przystępności, gra trafia nawet w gusta osób nie interesujących się gatunkiem bijatyk.
Od strony graficznej tytuł ten prezentuje się bardzo ładnie, a dodatkowego uroku dodaje mu generowany przez konsolkę efekt 3D. Szczególnie mogą podobać się poszczególne areny, których tu nie brakuje i potrafią zadziwić swoim wyglądem i urzekającym designem. W czasie walk w tle przygrywa nam żywa muzyka, a postacie tradycyjnie dają o sobie znać swoimi humorystycznymi odzywkami.
|